Szyszynka jest znana od czasów starożytnych .Szyszynka jest widoczna u płodu od siódmego tygodnia, co zgodnie z tradycją tybetanską pokrywa się z migracją duszy do ciała.

Polecam zagłębić się w ten temat .

Teraz kilka aspektów .

Z biologicznego punktu widzenia szyszynka wytwarza melatoninę , hormon neuroprzekaźnika, którego głównym celem jest regulacja rytmu serca ,fazy snu i czuwania .

Melatonina jest syntetyzowana przez dwie substancje czyli tryptofan i serotoninę .

Ten ostatni jest neuroprzekaźnikiem służącym do regulacji temperatury ciała ,poczucia głodu sytosci oraz nastroju , w rzeczywistości nazywany jest również ,,hormonem szczęścia,, .

Jednak najbardziej interesującym aspektem szyszynki jest wytwarzanie związku chemicznego o nazwie DTM czyli dimetylotryptamina, zwany również neuroprzekaźnikiem , cząsteczką Boga ,,która ma szczególne funkcje związane głównie z ,,połączeniem ,,między ciałem , a duchem .

Jak wiadomo badania naukowe wykazały ,że spontaniczne wydzielanie dużej ilości DMT występuje w dwóch szczególnych momentach życia czyli przy narodzinach i śmierci czasem także gdy doświadczamy śmierci bliskich nam osób.To pokazuje , nam że DTM działa jako ,,pomost ,,między ciałem fizycznym , a duchowym ,,.